| strona główna | archiwum wydarzeń | | linki | napisz do nas |
|
|
Menu |
75 rocznica bitwy pod Lenino.
Podczas uroczystości głos zabrał Prezes Oddziału ppłk dypl. rez. Józef Żeleźny. Polacy pod Lenino przelewali krew, tak samo jak ci pod Monte Cassino. Nie można dzielić tych, którzy zginęli na lepszych czy gorszych. A widzę, że żyjemy w takich czasach, gdzie tego się po prostu dokonuje. To jest bolesne i to jest niedopuszczalne. Nie da się zważyć, ani zmierzyć, który wysiłek był większy - czy żołnierzy ze Wschodu, czy z Zachodu - oni wszyscy walczyli o niepodległą Polskę. Przypomnijmy, bitwa pod Lenino została stoczona w dniach 12-13 października 1943 roku. Stała się chrztem bojowym dla 1. Dywizji Piechoty im Tadeusza Kościuszki. Polacy w niej służący w większości zostali uwolnieni ze zsyłki na Sybir, dokąd Sowieci wywieźli ich po rozpoczęciu wojny. Skorzystali z takiej możliwości jaką im dano - wcześniej bowiem nie zdołali dołączyć do Armii Andersa, która w 1942 r. wyszła z terytorium ZSRR do Iranu (Persji). Dywizję im. Tadeusza Kościuszki utworzono pod szyldem sterowanego przez Stalina Związku Patriotów Polskich i od początku była narzędziem politycznym w rękach komunistów. Ocena walki polskich żołnierzy u boku Armii Sowieckiej wzbudza do dziś kontrowersje. W latach 1950-1991 dzień rozpoczęcia Bitwy pod Lenino był obchodzony jako święto Ludowego Wojska Polskiego. Później datę tę "zdekomunizowano" - święto Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej obchodzone jest 15 sierpnia, na pamiątkę przełomowego dnia Bitwy Warszawskiej w wojnie polsko bolszewickiej 1920 r. Następnie uczestnicy złożyli kwiaty oraz zapalili znicze ku czci walczących i poległych żołnierzy polskich. W spotkaniu przy Pomniku Żołnierza Polskiego z naszego Oddziału wzięli udział: Józef Żeleźny, Ryszard Wróbel, Ryszard Bańkowski, Franciszek Chiliński, Leszek Gawałek, Andrzej Korneluk, Andrzej Olszewski, Jerzy Szemborski. Był też Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Śremskiej Pan Jerzy Naskręt z delegacją. |
« Powrót do listy |
|
Projekt graficzny i wykonanie: Andrzej Korneluk |